Jak dbać o ptaki zimą

Zima w pełni. Przynajmniej ta kalendarzowa bo po chłodniejszej drugiej połowie stycznia luty zaczyna się ciepło i deszczowo. W czasie zimy warto pomyśleć o ptakach i kilku czynnościach, które ułatwią im przetrwanie trudniejszego okresu roku.
Dokarmianie ptaków
Wykorzystując te kilka mroźnych i śnieżnych dni stycznia wywiesiliśmy na lipie karmnik dla ptaków. Co prawda zima jest łagodna więc pewnie ptaki poradziłyby sobie bez naszej pomocy również w te kilka dni śniegu i mrozu. Jednak dokarmianie ptaków to element naszej strategii marketingowej mającej na celu wytworzenie w ptakach świadomości przyjaznego miejsca na ziemi w naszym ogrodzie. A w dłuższej perspektywie zwabienie ich do ogrodu aby cieszyły nasze uszy swym trelem i szczebiotem wiosną i latem.

Powyższą strategię trochę niweczy obecność kilku kotów (w tym naszego) ale te z kolei strzegą naszych granic przed myszami i szczurami.

Ponieważ nie mamy innych dużych drzew, lipa to jak na razie jedyne miejsce nadające się na powieszenie karmnika.
Jako pokarmu co roku używamy łuskanych ziaren słonecznika. Idąc za aktualną modą na zdrowe żywienie i nowinki kulinarne dosypałem w tym roku na próbę trochę kaszy jaglanej. Jednak tak jak przypuszczałem ptaki wolą tradycję od nowoczesności. Słonecznik zszedł błyskawicznie a kasza pozostała nietknięta.

Oprócz karmnika wieszany na drzewach kule tłuszczowo-zbożowe. O ile kiedyś wydawało mi się, że cieszą się mniejszym wzięciem niż słonecznik o tyle w tym sezonie znikają jako pierwsze. Ich zaletą jest też to, że można wieszać je bezpośrednio na niezbyt grubych nawet gałęziach. Dzięki temu wybór miejsca do powieszenia poszerza się o mniejsze drzewa i krzewy. Trzeba jednak mieć na uwadze koty i nie wieszać kul zbyt nisko.

Dodam, że raczej nie powinno się dokarmiać ptaków gdy nie ma śniegu, chyba że jest bardzo silny mróz.
Budki lęgowe
Zima to najwyższy czas na wyczyszczenie budek lęgowych o ile jeszcze nie zrobiliśmy tego jesienią. Dzięki temu ptaki będą mogły schronić się w nich w czasie mrozów. Ponadto sikorki szukają miejsca do zasiedlenia już w lutym. Zatem jeśli nie chcemy przegapić sikorek to warto się pośpieszyć z przygotowaniem dla nich budki.
Jeśli chodzi o budki lęgowe to w zależności od gatunku jaki chcemy osiedlić trzeba dostosować wielkość budki i otworu wejściowego a także wysokość zawieszenia budki. Ważne są też odległości pomiędzy zawieszonymi budkami, ponieważ różne są preferencje poszczególnych gatunków jeśli chodzi o obecność sąsiadów. Sporo informacji na ten temat można znaleźć w wyszukiwarce wpisując po prostu hasło „budki lęgowe”, nie będę zatem powielał tych samych informacji.

W naszym ogrodzie są dwie budki: dla sikorki i dla szpaka. Dziś przygotowałem je do trzeciego sezonu i jak dotąd za każdym razem w obu było gniazdo.
Jeśli chodzi o samo czyszczenie to polega ono na wyjęciu zeszłorocznego gniazda (można wyrzucić je na kompostownik) i w miarę dokładnym wygrzebaniu wszystkich resztek. Polecam wykonywać tę czynność w rękawiczkach, bo w budkach często aż roi się od pasożytów.


chciałam zauważyć, że koty też chcą żyć, i co za tym idzie jeść …
a może zamiast słodkich treli, milszy jest pomruk najedzonego kota?
A powinno być , i wilk syty i owca cała. A w budce to wyprowadzone dwa łęgi, gratulacje.
Miło wiedzieć, że dbasz o faunę swojego ogrodu w zimę. Zdjęcie Maćka jest super.