Historia ogrodu – 2012

Rosnij.pl rok 2012

Budowa domu

Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem roku 2012 była budowa domu. Rozpoczęliśmy ją pod koniec marca. Fotorelację z przebiegu budowy można zobaczyć w tym miejscu: Sielanka – budowa domu.

Odchwaszczanie działki

Dolna część działki, niepozorna zimą i wczesną wiosną, była siedliskiem różnego rodzaju roślinności bagiennej, traw i chwastów, w tym wieloletnich.

Start wegetacji 2012
Powoli rusza wegetacja… Kwiecień 2012.

Latem wszystkie one bardzo bujnie się porozrastały. Niestety nie obeszło się bez chemii.

Opryskiwanie chwastów
Oprysk chwastów rosnących na dolnej części działki. Lipiec 2012.

A teraz wygląda to tak.

Trawnik dół
Dolna część działki. Listopad 2017

Prace około budowlane

W związku z budową domu konieczne było wykonanie na terenie działki pewnych prac.

Oczyszczalnia ścieków

Zamiast szamba zdecydowaliśmy się na przydomową oczyszczalnie ścieków. Jest to rozwiązanie trochę droższe od szamba. Jednak w związku z tym, że nieczystości wywozi się mniej więcej raz w roku jest ono także rozwiązaniem wygodniejszym, które powinno zwrócić się w ciągu kilku lat.

Zakopywanie oczyszczalni
Zakopywanie oczyszczalni ścieków.
Oczyszczalnia 2017
Przy oczyszczalni rośnie dziś m.in. hortensja, fotergilla i dąb. Listopad 2017.
Rury kanalizacyjne
Kanaliza poprowadzona jest pod dzisiejszym ciągiem komunikacyjnym.
Schody
Dziś nad rurą znajduje się ścieżka do garażu. Listopad 2017.

Kolektor poziomy do pompy ciepła

Pomimo dostępu do gazu, do ogrzewania naszej Sielanki wybraliśmy pompę ciepła. Wybór ten był poprzedzony analizą kosztów i potencjalnych zysków. Wbrew temu co się sądzi, pompa ciepła nie jest dużo droższym rozwiązaniem zwłaszcza jeśli decydujemy się na poziomy kolektor. Natomiast oszczędności w stosunku do gazu są większe niż się wydaje. Mam tu na myśli opłaty stałe, które często nie są brane pod uwagę przy kalkulowaniu kosztów ogrzewania. Dodatkowym argumentem dla mnie jest niechęć do używania gazu w domu. Oczywiście mam świadomość, że ryzyko, iż coś się wydarzy jest znikome ale mimo wszystko lepiej się czuję bez gazu.

Z perspektywy 5 lat używania pompy ciepła mogę z czystym sumieniem polecić ten sposób ogrzewania domu. Jest bezobsługowy i bardzo oszczędny.

W związku z podmokłą działką, jako dolne źródło pompy ciepła idealnie sprawdza się u nas kolektor poziomy. Zakopuje się go na głębokości ok 1-1,2 metra. W związku z bagnistym terenem nie było możliwości wjazdu na dolną część działki żadnym ciężkim sprzętem. Na szczęście niewielka koparka gąsienicowa dała sobie radę.

Rozdzielacz pompy
Rozdzielacz do pętli dolnego źródła. Jak widać ziemia w tej części działki jest piaszczysto-gliniasta.
Rozdzielacz dziś
Wokół rozdzielacza dziś rośnie lawenda. Listopad 2017.
Pętla przy lipie
Pętla biegnąca przy lipie. Miałem pewne obawy, czy tak bliskie poprowadzenie pętli nie zaszkodzi drzewu. Na szczęście nie zaszkodziło. Przy okazji widać gromadzącą się w wykopie wodę.
Cieki wodne
Woda gromadząca się w wykopie. Podmokły grunt to idealne miejsce na poziomy kolektor pompy ciepła.
Pętla pompy ciepła
Układanie pętli dolnego źródła wzdłuż strumienia.
Koparka gąsienicowa
Koparka gąsienicowa jako jedyna była w stanie wjechać (i przede wszystkim wyjechać) na grząski grunt dolnej części działki.

Kształtowanie terenu

W międzyczasie na działce też zachodziły zmiany.

Wybraliśmy ziemię z części działki, na którą wcześniej okoliczni mieszkańcy zwozili gruz i śmieci. Nawieźliśmy też wiele wywrotek nowej ziemi. Nie pamiętam ile dokładnie, ale były to ogromne ilości a po rozprowadzeniu mieliśmy wrażenie, jakby wszystko wsiąkało w działkę bez większego efektu. Ostatecznie jednak udało nam się nieco podnieść teren dolnej, podmokłej części działki a także wyrównać górną część mniej więcej do docelowej wysokości.

Bagno na działce
Bagienko na działce…
Ziemia z wykopu
Ziemia z wykopu jako pierwsza posłużyła do kształtowania skarpy.
Ocieplony fundament
Fundament widoczny od strony ogrodu. Na pierwszym planie dolna część działki i stojąca na działce woda.
Kształtowanie działki
Systematycznie przybywa ziemi i piasku.
Poziom fundamentu
Z czasem poziom gruntu został podniesiony do poziomu końca fundamentu.
Dach gotowy
Na pierwszym planie zachwaszczona dolna część działki.
Rozprowadzanie ziemi
W międzyczasie nawieźliśmy ogromne ilości ziemi. Posłużyła ona do podniesienia dolnej części działki powyżej wód gruntowych, obsypania fundamentów i ukształtowania skarpy pomiędzy górną i dolną częścią ogrodu.
Rozprowadzanie ziemi
Kształtowanie górnego poziomu działki oraz skarpy.
Docelowy poziom gruntu
Docelowy poziom gruntu. Listopad 2017

Rok 2012 zakończyliśmy mniej więcej takim stanem działki.

Nawieziona ziemia
Nawieziona ziemia w oczekiwaniu na nowy rok. Grudzień 2012.

W kolejnym roku kontynuowaliśmy kształtowanie terenu a na działce zaczęły pojawiać się pierwsze rośliny 🙂

Ciąg dalszy we wpisie pt. Historia ogrodu – 2013.

Page with Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *